|
ZGRUPOWANIE "PÓŁNOC"
II BATALION 77 PP AK
Udział w październikowej koncentracji w Puszczy Nackiej był ostatnim wystąpieniem oddziału por. Jana Borysewicza "Krysi" w ramach Batalionu Zaniemeńskiego jako 3 kompanii tej jednostki. Wkrótce potem oddział "Krysi" uzyskał status samodzielnej jednostki batalionowej - II batalionu 77 pp AK. Już w listopadzie oddział "Krysi" otrzymał nazwę 4 kompanii II/77 pp AK. Wkrótce miały powstać dalsze kompanie tego batalionu. Oddział rozrastał się bardzo szybko. W listopadzie 1943 r. 4 kompania II/77 pp AK liczyła 50-60 żołnierzy, a już w połowie stycznia 1944 r. stan II batalionu wynosił 140 żołnierzy. Uzbrojenie II/77 pp AK składało się wówczas z l ckm, 16 rkm, 12 pm, karabinów i l działka ppanc. Prawdopodobnie dane te nie uwzględniają świeżo powstałej kompanii por. Janusza Borewicza "Antoniego" (która, jak należy oceniać, nie wchodziła w tym czasie jeszcze w skład II batalionu).
Bezpośrednio po powrocie z Puszczy Nackiej 4 kompania II/77 pp AK wykonała serię akcji przeciwko Niemcom, jak również przeciw bandom komunistyczno-rabunkowym i oddziałom partyzantki sowieckiej, grabiącym ludność cywilną w gminach Raduń, Bieniakonie, Werenów i Ejszyszki, stanowiących stałą bazę jej działań.
01.11.1943 r. (lub 02.11.) 4 kompania "Krysi", wzmocniona do stanu 100 ludzi zmobilizowanymi żołnierzami sieci terenowej batalionu "Irena", uderzyła na silny garnizon policji litewskiej w Koniawie, pow. trocki (woj. wileńskie). Wprawdzie koszar nie zdobyto, lecz spalono je, prowadząc ostrzał amunicją zapalającą.
03.11.1943 r. (lub 04.11.) grupa szturmowa wydzielona z 4 kompanii II/77 pp AK, dowodzona przez Tadeusza Bieńkowicza "Rączego", rozbiła posterunek żandarmerii w Koleśnikach, gm. Ejszyszki. Zastrzelono komendanta posterunku, pozostałych żandarmów rozbrojono i puszczono wolno. Zdobyto l rkm, l MP Bergmann, 8 kb, 6 pistoletów, kilka skrzynek granatów i amunicji oraz maszynę do pisania.
09.11.1943 r. ostrzelano bandę komunistyczno-rabunkową w Wersoce, 13.11.1943 r. wykonano akcję na grupę sowiecką w Dubiczach, a 14.11.1943 r. przeprowadzono pościg zakończony rozbiciem koło Pielasy powracającej z grabieży bandy.
19.11.1943 r. patrol z kompanii por. "Krysi", stacjonującej we wsi Staje, wysłany na zadanie w terenie, na skraju Puszczy Nackiej wpadł w zasadzkę zorganizowaną przez pododdział sowieckiej Brygady im. Lenińskiego Komsomołu. W wyniku interwencji plutonu dowodzonego przez sierż. Alfreda Fryesa "Bza" bolszewicy zostali odparci. Oddział AK stracił l poległego (Leon Misiuro "Ryszard") i 3 rannych. Następnego dnia, gdy kompania por. "Krysi" wyruszyła do Puszczy Nackiej po zwłoki "Ryszarda", do Staj, w których pozostała tylko jedna polska drużyna, wjechał pododdział Brygady im. Lenińskiego Komsomołu. Dopuszczono bolszewików na bliską odległość i ostrzelano zabijając kilku z nich. Zaskoczony oddział sowiecki wycofał się.
07.12.1943 r. 2 pluton 4 kompanii II/77 pp AK zaskoczył we wsi Bolsie grupę żandarmów z Werenowa, biorąc 9 jeńców. Zdobyto l rkm, 6 kb, 2 pistolety, granaty i amunicję. Niektórych rozbrojonych żandarmów, znanych z brutalnego stosunku do ludności, ukarano batami.
12.12.1943 r. 4 kompania II/77 pp AK rozbroiła niemiecki posterunek w Bolciennikach, gm. Bieniakonie (zdobyto 15 kb, amunicję oraz zapasy żywności). Tego samego dnia pluton "Żbika" z 4 kompanii II/77 pp AK opanował majątek Rakliszki, rekwirując zapasy żywności przeznaczone na kontyngenty.
W grudniu 1943 r. (brak dokładnej daty) koło wsi Kowale drużyna sierż. A. Fryesa "Bza" stoczyła potyczkę z niemieckim oddziałem policyjnym na dwóch samochodach (zginął l policjant).
02.01.1944 ă. 4 kompania II/77 pp AK natknęła się na skraju Puszczy Nackiej na grupę spadochroniarzy sowieckich, których liczebność oceniana była na 45 ludzi. W potyczce, do której doszło, zabito 4 bolszewików, a l wzięto żywcem. Ujęty spadochroniarz wskazał następnego dnia magazyn materiałów saperskich. Łącznie zdobyto l MP, 3 PPSz i 3000 sztuk amunicji, l "cichostrełkę", kilka sztuk broni krótkiej, 100 kg trotylu w kostkach, 20 min z magnesami, 40 min
szosowych, spłonki, zapalniki elektryczne, ołówki czasowe, 12 spadochronów (większość zdobytego materiału była pochodzenia angielskiego).
09.01.1944 r. 4 kompania II/77 pp AK odbiła pod Wasiliszkami 30 aresztowanych Polaków. Aresztowania miały miejsce 7 i 8 .01.1944 r. w Wasiliszkach (żandarmi ukraińscy wzięli wówczas około 50 osób, z których 20 zwolniono, a 3 bestialsko zamordowano). Na dwóch drogach, wiodących z Wasiliszek do Lidy, urządzono zasadzki, w których wzięła udział 4 kompania II/77 pp AK, zmobilizowana kompania terenowa Wasiliszki "Pastwisko", dowodzona przez por. J. Borewicza "Antoniego" i pluton Kedywu Ośrodka "Łąka", dowodzony przez por. L. Leszczyńskiego vel Ratajskiego "Żalą". Konwój wiozący więźniów wpadł w zasadzkę 4 kompanii II/77 pp AK na drodze Wasiliszki-Wawiórka. Sytuacja oddziału siedzącego w zasadzce była trudna, gdyż żandarmi i więźniowie siedzieli przemieszani w samochodzie z przyczepami. Podczas walki, do jakiej doszło, zabito 4 Niemców i 13 ukraińskich żandarmów. Policjanci białoruscy poddali się. Zaginęło 6 żandarmów - Ukraińców (prawdopodobnie poumierali z ran ukryci w śniegu). Zdobyto 2 rkm i 800 szt. amunicji, l MP, 15 kb. Straty własne - 3 zabitych i l ranny (polegli Leon Dziakiewicz "Abisyniec", kpr. Stanisław Bury "Burzyński" i Stanisław Hryszel "Zagłoba").
11.01.1944 r. kompania por. "Antoniego" miała akcję w Horodence, zaś w tym samym miesiącu (brak dokładnej daty) inny pododdział II/77 pp AK ostrzelał w lesie pod wsią Półstoki bandę rabunkową, która uciekła nie przyjmując walki.
Nocą 17/18.01.1944 r. grupa szturmowa w sile drużyny złożona z ochotników wybranych ze składu II/77 pp AK, dowodzona przez sierż. Alfreda Fryesa "Bza", rozbiła więzienie w Lidzie, uwalniając ponad 70 osób. Operacją dowodził adiutant Komendanta Okręgu "Nów", ppor. cz.w. Zenon Batorowicz "Zdzisław".
30.01.1944 r. 4 kompania II/77 pp AK rozbiła garnizon w majątku Horodno (30 esesmanów i kilkunastu policjantów białoruskich). Grupa szturmowa dowodzona przez sierż. A. Fryesa "Bza" w sile 8 żołnierzy, przebranych w mundury niemieckie, wspierana przez grupę ppor. Maksymowicza "Ruczaja", przebraną za wieśniaków, dostała się do wnętrza pałacu i po krótkiej walce przełamała opór załogi. Wszyscy policjanci i Niemcy zostali rozbrojeni, przy czym 2 białoruskich policjantów rozstrzelano za stawianie oporu. Zdobyto l ckm, 2 rkm, około 50 kb, 100 granatów, 10 000 sztuk amunicji, 4 motocykle i inne wyposażenie. Straty własne: 2 zabitych (Stanisław Królak "Róża", "Abe" i Bolesław Bancewicz "Tygrys"). Akcję ubezpieczały pododdziały II/77 pp AK oraz zmobilizowane z sieci terenowej batalionu "Irena" plutony dowodzone przez sierż. Józefa Zaborowskiego vel Niteckiego "Orwida" i sierż. Bronisława Hajdula "Wyrwę". Wysadzono most koło Kozakowszczyzny pod Raduniem, oraz spalono most od strony Lidy - koło Pohorodna.
Po niemieckich aresztowaniach w Wasiliszkach w początkach stycznia 1944 r. i po akcji por. "Krysi" pod Wawiórką, por. Janusz Borewicz "Antoni" zmobilizował zagrożonych dekonspiracją żołnierzy kompanii terenowej "Pastwisko" i zorganizował z nich kompanię partyzancką. Została ona sformowana w Rulewiczach nad Dzitwą. Początkowo składała się ona z dwóch plutonów skupiających żołnierzy z terenu Wasiliszek. Wkrótce doszedł trzeci pluton, złożony głównie z żołnierzy z terenów leżących na pograniczu Ostlandu i Bezirk Białystok (z Brzozowców). Kompania por. "Antoniego" początkowo podlegała Komendzie macierzystego Ośrodka "Łąka", lecz już w lutym podporządkowano ją por. "Krysi", włączając jako 5 kompanię do II batalionu 77 pp AK. Sprawa ta została formalnie uregulowana rozkazem Komendanta Okręgu nr 19 z dn. 01.03.1944 r. (por. "Antoni" został przeniesiony z Ośrodku "Łąka" na stanowisko dowódcy kompanii w II/77 pp AK, a ppor. "Dziryt" na stanowisko dowódcy plutonu tej jednostki).
W dniach 27-28.02.1944 r. w majątku Ginele koło Naczy przeprowadzona została koncentracja oddziałów tworzących II batalion 77 pp AK. Uczestniczyła w niej 4 kompania dowodzona przez ppor. A. Dziakiewicza "Olesia", kompania por. J. Borewicza "Antoniego" oraz duża grupa zmobilizowanych żołnierzy kompanii terenowej Raduń "Dzitwą". Z kompanii "Antoniego" utworzono 5 kompanię II/77 pp AK, wzmacniając ją plutonem pchor. "Żbika" z 4 kompanii. Z żołnierzy z terenu Radunia sformowano 6 kompanię II/77 pp AK (wzmocniono ją grupą kadry przydzielonej z 4 kompanii). Dowództwo 6 kompanii powierzono ppor. Stanisławowi Maksymowiczowi "Ruczajowi". Ponieważ wkrótce zginął on podczas likwidacji bandy, dowództwo objął ppor. Kazimierz Krzywicki "Wiesław" . W skład II batalionu 77 pp AK wchodziła też drużyna szturmowa dowodzona przez sierż. "Bza". Wiosną 1944 r. weszła ona w skład plutonu dowodzenia.
Po miesiącu, w dniu 01.04.1944 ă., stan osobowy II batalionu 77 pp AK przedstawiał się następująco:
oddział
oficerowie
podchorążowie
Podoficerowie
szeregowi
łącznie
sztab i pluton
dowodzenia
3
-
2
21
26
4 kompania
2
l
7
83
93
5 kompania
3
l
8
76
88
6 kompania
3
l
6
71
81
łącznie
11
3
23
251
288
Raport miesięczny por. "Krysi" z dn. 01.04.1944 r. podawał też ówczesne uzbrojenie batalionu. W porównaniu ze stanem uzbrojenia w raporcie Komendanta Okręgu "Nów" z 18.01.1944 r. wydaje się ono znacznie zaniżone. Brak w nim działka ppanc. i stanowczo zbyt mało jest pistoletów maszynowych. Raport z dn. 01.04.1944 r. określał uzbrojenie II/77 pp AK następująco:
l moździerz, 2 ckm, 18 rkm, 4 pm [sic], 19 SWT, 157 kb, 50 sztuk broni krótkiej. Dysponowano też następującymi zapasami amunicji: 29 072 sztuki amunicji karabinowej, 380 sztuk amunicji do pistoletów maszynowych niemieckich, 1724 do PPD, 220 granatów, 3 pociski ppanc. i 30 min.
Wiosną 1944 r. utworzono drużynę zwiadu konnego w sile 12 ludzi dowodzoną przez plut. Jana Narożniaka "Pętelkę". Na przełomie maja i czerwca 1944 r. ppor. "Oleś" został odwołany z funkcji dowódcy 4 kompanii. Na jego miejsce mianowano jako p.o. dowódcy ppor. Edwarda Jodko "Narkiewicza". Dowodził on kompanią bardzo krótko (poległ w akcji 02/03.06.1944 r. w Ryśkach). Dowództwo 4 kompanii otrzymał wówczas ppor. Jan Borysewicz "Bzura", skierowany do II batalionu z Ośrodka "Łąka". Natomiast ppor. "Oleś" otrzymał zadanie zorganizowania 7 kompanii II/77 pp AK.
Stany osobowe II/77 pp AK w czerwcu 1944 r. przedstawiały się następująco:
pododdział
I połowa czerwca 1944
II połowa czerwca 1944
sztab i pluton dowodzenia
zwiad konny
4 kompania
5 kompania
6 kompania
7 kompania
Łącznie
30
12
110
120
110
-
382
30
12
180
160
140
120
642
Już od jesieni 1943 r. por. "Krysi" podlegała całość sił AK w północnej części Ośrodka Lida (gminy: Bieniakonie, Ejszyszki, Raduń, Werenów). Dowódca batalionu konspiracyjnego "Irena", kpt. Stanisław Truszkowski "Sztremer", pełnił funkcję zastępcy por. "Krysi" w odniesieniu do sieci terenowej. Z dniem 01.05.1944 r. na mocy rozkazu Komendanta Okręgu nr 23 pkt 7 utworzone zostało zgrupowanie "Północ". Oprócz II/77 pp AK w jego skład wszedł nowo utworzony V batalion 77 pp AK, powstały ze zmobilizowanych żołnierzy batalionu "Irena". Jednostka ta dość długo traktowana była przez por. "Krysię" jako "batalion rezerwowy". Interesujący nas punkt rozkazu Komendanta Okręgu z dn. 01.05.1944 r. brzmiał następująco:
"Na d[owód]cę V batalionu wyznaczam kpt.
. V batalion wchodzi w skład Zgrupowania, pozostającego pod tymczasowym dowództwem por.
, który jednocześnie jest d[owód]cą II/77 pp." Decyzję tę potwierdzał kolejny rozkaz Komendanta Okręgu z dn. 07.05.1944 r. Na jego podstawie por. "Krysia" wydał w dniu 09.06.1944 r. rozkaz, w którym dowódcą II/77 pp AK mianował por. J. Borewicza "Antoniego". Jednocześnie rozkazem tym porządkował pracę kompanii rezerwowych (terenowych) i Służby Ochrony Powstania. Powołał też WSS i jako prokuratora wyznaczył NN "Freda". Pisał między innymi: "Wszystkie wypadki łamania prawa kierować do WSS. Tylko WSS ma prawo wydawania wyroków. Odstępstwo jest możliwe tylko wówczas, gdy czyn zagraża bezpieczeństwu Polskich Sił Zbrojnych lub ich członków". Fakt wyznaczenia por. "Antoniego" na dowódcę II/77 pp AK nie zachował się w pamięci żołnierzy tej jednostki. Wydaje się, że była to decyzja formalna. Podobnie jak w czasach 4 kompanii II/77 pp AK, kiedy to nominalnie dowodził ppor. "Oleś", zaś faktycznie stale przebywający w oddziale por. "Krysia".
II batalion 77 pp AK był jedną z najlepszych jednostek bojowych Okręgu "Nów", zaś por. "Krysia" zyskał olbrzymią popularność wśród żołnierzy AK i ludności Nowogródczyzny. Zimą i wiosną 1944 r. II/77 pp AK przeprowadził szereg akcji bojowych, które prawie zawsze przynosiły zwycięstwo stronie polskiej.
09.02.1944 r. pododdział II/77 pp AK miał potyczkę z sowietami koło Opsy. Nocą 14/15.02.1944 r. 4 kompania 11/77 pp AK przechodząc koło mijanki na torach koło Werenowa miała starcie ogniowe z Niemcami. 15.02.1944 r. kompania por. "Antoniego" wspólnie z UBK przeprowadziła pomyślną akcję na pododdział Brygady im. Lenińskiego Komsomołu, który założył bazę do grabieżczych wypadów na ludność cywilną we wsi Brzozowce Wielkie (zabito dowódcę brygady i jego adiutanta). W tym samym miesiącu kompania wykonała kilka mniejszych akcji (m.in. w okolicach Radunia rozbroiła kilku żołnierzy niemieckich, zdobywając 2 MP, kb i broń krótką). W dniu 25.02.1944 r. miało miejsce starcie pododdziału II/77 pp AK z sowietami pod wsią Grzybosze. W końcu lutego 1944 r. w akcji 6 kompanii na bandę rabunkową (w Ginelach ?) poległ ppor. Stanisław Maksymówicz "Ruczaj".
01.03.1944 r. 4 kompania ostrzelała garnizon litewski kwaterujący w pałacu w Rakliszkach (oddano m.in. kilka strzałów z granatnika). Akcja przyniosła rezultaty, gdyż wkrótce garnizon litewski ewakuował się, a Rakliszki stały się miejscem formowania V batalionu 77 pp AK.
09.03.1944 r. 4 kompania ppor. "Olesia", kwaterująca w Bolsiach, stoczyła walkę z oddziałem niemieckim, który wszedł do wsi. Straty przeciwnika: 3 zabitych i l jeniec. Ze strony AK poległ NN "Leszek".
10.03.1944 r. pluton plut. Michała Butrymowicza vel Krasińskiego "Szturma" zaatakował pod Trokielami 2 samochody niemieckie, jadące od strony stacji Bastuny (straty przeciwnika nieznane).
13.03.1944 r. pod Lewaszami pluton 6 kompanii, dowodzony przez plut. pchor. Jana Mikanowicza "Marka", zaatakował piętnastoosobowy oddział niemiecki. Akcja nie powiodła się, stracono l zabitego (kpr. Józef Sielecki "Kwiatek") i 2 rannych.
31.03.1944 r. pod Koleśnikami drużyna Romualda Bardzyńskiego "Pająka" idąca w szpicy 4 kompanii II/77 pp AK wpadła w litewską zasadzkę (ciężko ranny został Ludwik Stefanowicz "Johan"). Ppor. "Oleś" rozwinął kompanię w tyralierę i w krótkim starciu zmusił Litwinów do ucieczki.
W marcu 1944 r. pododdziały II batalionu 77 pp AK miały także potyczki z niemieckimi siłami policyjno-wojskowymi lub z sowietami 05.03. pod Wilkańcami, 07.03. pod Bastunami, 20.03.1944 r. pod Iwańcami i ponownie pod Bolsiami. Na drodze Dziewieniszki-Soleczniki 5 kompania rozbiła oddział policji litewskiej, wywożący akta gminne z Dziewieniszek.
06.04.1944 r. por. "Krysia" wraz z drużyną przyboczną uczestniczył w akcji V batalionu 77 pp AK na niemiecko-litewską załogę w Bieniakoniach.
09.04.1944 r. w zasadzce pod wsią Bieluńce patrol II/77 pp AK dowodzony przez sierż. W. Skorba "Woronkę" zdobył samochód półciężarowy, którym jechał policjant i 3 litewskich urzędników (jeńców puszczono wolno).
10 lub 11.04.1944 r. jedna z drużyn 5 kompanii por. "Antoniego" zlikwidowała w rejonie Naczy 2 spadochroniarzy sowieckich (zdobyto 2 PPSz, spadochrony i oporządzenie).
W drugiej połowie kwietnia 1944 r. 5 kompania por. "Antoniego" przesunęła się okresowo na teren Ośrodka "Cis" (Iwje-Juraciszki). Wykonała tam szereg akcji. W dniach 16.04. i 23.04.1944 r. miała starcia z oddziałami sowieckimi koło Gieranonów i Lipniszek. W dniu 26.04.1944 r. rozbroiła posterunek żandarmerii w Sobotnikach, którego nie udało się zdobyć kilka dni wcześniej kompanii ppor. "Zdroja" z VI/77 pp AK. Niemcy początkowo odrzucili ultimatum "Antoniego", jednak gdy posterunek został ostrzelany z granatnika i karabinów maszynowych, złożyli broń. Zdobyto 3 rkm, 30 kb, duże ilości amunicji, granatów i oporządzenia (jeńcy zostali puszczeni wolno).
02.05.1944 r. grupa szturmowa wydzielona z plutonu sierż. "Lalusia" z 4 kompanii, dowodzona przez plut. NN "Hena", rozbroiła posterunek ochrony mostu na Dzitwie koło Myta. Akcję ułatwił policjant Leszkiewicz, będący "wtyczką" AK. Rozbrojono 5 żandarmów i 15 białoruskich policjantów. Zdobyto 2 ckm i około 20 kb, wiele amunicji i granatów.
25.05.1944 r. 5 kompania por. Janusza Borewicza "Antoniego", wraz z plutonem sierż. Józefa Fiedosewicza "Jastrzębia" z 4 kompanii, zdobyła miasteczko Raduń, rozbrajając po kilkugodzinnej walce niemiecką załogę. Wzięto do niewoli 23 Niemców z jednostki Luftwaffe i 30 policjantów. Podczas walki poległo 5 Niemców, a kilku odniosło rany. Rozstrzelano komendanta policji, jego zastępcę oraz konfidenta. Straty własne wyniosły 5 rannych. Zdobyto 5 ckm, 11 rkm, 12 MP, 60 kb, 2 granatniki, duże ilości amunicji i zaopatrzenia. Następnego dnia w rejon Radunia przybyła niemiecka grupa operacyjna, która miała potyczkę z 6 kompanią II/77 pp AK. Na partyzanckiej minie wyleciał samochód pancerny.
28.05.1944 r. pluton szturmowy sierż. "Bza" rozbroił posterunek niemiecki na stacji w Werenowie. Zdobyto l rkm, kilka kb i skrzynkę amunicji.
W ostatnich dniach maja 1944 r. 5 kompania por. "Antoniego" podeszła pod Bieniakonie z zamiarem rozbrojenia tamtejszego garnizonu litewskiego, jednak gdy na ultimatum por. "Antoniego" Litwini odpowiedzieli otwarciem ognia, zrezygnował on z atakowania umocnionej bunkrami placówki i wycofał się.
W początku czerwca 1944 r. pluton szturmowy sierż. "Bza", wraz z pododdziałami 2 i 3 kompanii V/77 pp AK, opanował miasteczko Ejszyszki. Całością działań dowodził por. "Krysia". Rozbrojono około 40 policjantów i pracowników administracji litewskiej. Zdobyto kilkadziesiąt sztuk broni, magazyn mundurowy i zapas żywności. Niemiecka załoga Ortskomendantury skryła się w swych bunkrach i nie włączyła do walki.
Również w początkach czerwca 1944 r. zwiad konny II/77 pp plut. "Pętelki" zaatakował we wsi Nowosady piętanstoosobowy pododdział litewski. Wzięto 6 jeńców, którzy zostali puszczeni wolno.
2/3.06.1944 r. pluton plut. Stanisława Śmielewicza "Matrosowa" z4 kompanii starł się z grupą spadochroniarzy sowieckich we wsi Ryski. Zabito 5 lub 6 bolszewików. Ze strony polskiej poległ dowodzący akcją ppor. Edward Jodko "Narkiewicz" p.o. dowódcy kompanii.
10.06.1944 r. patrol plutonu szturmowego sierż. "Bza" wykonał w Lidzie nieudaną akcję, której celem było zdobycie 3 działek plot. ustawionych przy koszarach 77 pp.
16.06.1944 ă. 4 kompania ppor. "Bzury" wzmocniona plutonem szturmowym sierż. "Bza" i zwiadem konnym, przeprowadziła akcję na strażnicę graniczną (pomiędzy Ostlandem i Bezirk Białystok) w Kaszetach koło Rudni. W wyniku przedwczesnego starcia z patrolem niemieckim zaskoczenie zawiodło i partyzanci zostali odparci. Stojąca na ubezpieczeniu od strony Marcinkańców drużyna Konstantego Kudosza "Kostka" ostrzelała odsiecz niemiecką w sile plutonu, zabijając l i biorąc do niewoli l żołnierza. Straty własne: l poległy (NN "Gapa"). Akcja w Kszetach była zsynchronizowana z uderzeniem 5 kompanii por. "Antoniego" na obunkrowaną strażnicę w Krakszlach. Część załogi zdołała wycofać się. Wzięto 6 jeńców. Obiekt został zdobyty i spalony. Straty własne: 3 rannych. Komenda Okręgu "Nów" oceniała łączne straty niemieckie w obu akcjach na placówki graniczne na 20 zabitych i 6 jeńców, zaś zdobycz na 5 rkm i karabiny. Kompania 6 dowodzona przez ppor. "Wiesława" ubezpieczająca akcję w Krakszlach stoczyła podczas odwrotu walkę z niemiecką zasadzką w rejonie Marcinkańców (wzięto 2 jeńców).
W czerwcu 1944 r. (brak dokładnej daty) pluton ppor. W. Żyzdrynia "Dala" z 6 kompanii zdobył na drodze Ejszyszki-Orany samochód ciężarowy, którego załoga po wymianie ognia zbiegła.
W końcu czerwca 1944 r. około 5 km od lotniska Porubanek (Litwa) drużyna W. Wojnowskiego "Wrzosa" z 4 kompanii zniszczyła lądujący w polu samolot niemiecki.
Także w końcu czerwca 1944 r. 6 kompania, operująca w rejonie Werenowa, przeprowadziła na szosie Bastuny-Werenów kilka zasadzek na wycofujące się mniejsze pododdziały niemieckie. Zdobyto broń i amunicję.
Kilka akcji wykonały pododdziały II/77 pp w okresie marszu pod Wilno. 03.07.1944 r. patrol 7 kompanii ppor. "Olesia" zdobył pod Krupowem niemiecki samochód terenowy (zabito 7 Niemców), w dniu 04.07.1944 r. na Trakcie Piłsudskiego w Puszczy Rudnickiej zestrzelono samolot niemiecki, zaś 07.07.1944 r. plutony sierż. "Jastrzębia" i plut. "Matrosowa", w rejonie Biała Waka-Burbiszki, rozbroiły 25 żołnierzy Wehrmachtu.
Kazimierz Krajewski