|
"Ziemia Lidzka" przedwojenna
Mieszczanie lipniscy w obronie przywileju Konstytucji 3-go Maja
Zapomniane miasta, dzisiaj miasteczka kresowe, rozbrzmiewały nieraz w przeszłości głosem budzącego się, wolnego życia i potrafiły w obronie wolności i godności ludzkiej, na przekór matactwom władczych dworów staczać długie zawzięte walki.
Ruch społeczny mieszczan Lipniskich osiągnął największe natężenie swoje u progu upadku Rzeczypospolitej, kiedy chłopi okoliczni stracili już dawno poczucie godności człowieka i stali się odrętwiałą bierną masą. Dążenia do swobodnego rozwoju wiążą się z najszczytniejszymi tradycjami cywilizacji dawnej Rzeczypospolitej, która potrafiła niegdyś darzyć stan mieszczański wolnością i niezależnością. Aby naświetlana przeszłość Lipniszek uwydatniła się tym wyraziściej, należy mieć w pamięci ogólne tło ówczesnej Rzeczypospolitej z drugiej połowy XVIII w. Rdza moralna przeżarła doszczętnie warstwę szlachecką, a prąd umysłowy płynący z najbliższych quasi-królewskich dworów: Radziwiłłów w Nieświeżu i Branickich w Białymstoku - nie wychodził poza łożysko erudycji szlacheckiej Benedykta Chmielewskiego i jego dzieła "Nowe Ateny, czyli akademia wszelkich sciencyej pełna".
Lipniszki - miasteczko w przeszłości swojej, należące do W. Ks. Litewskich (Kiejstutowiczów, a po wygaśnięciu tej linii w r. 1440 do Olgierdowicz) - podarowane zostało w r. 1527 przez kró la Zygmunta Olbrachtowi Gasztoldowi wojewodowi wiel. i kanclerzowi W. Ks. Litewskiego. W rękach Gasztoldów przetrwały Lipniszki do r. 1542 stając się po bezpotomnej śmierci Stanisława Gasztolda Królewszczyzną. W r. 1670 włączone zostały Lipniszki do kompleksu dóbr Lipniskich i przeznaczone na utrzymanie artylerii litewskiej. Odtąd Lipniszkami aż do r. 1795 rządzili generałowie.
W okresie rządów generalskich - Lipniszki były miastem Królewskim i jak wszystkie w tym czasie, podupadłym ekonomicznie. Stare swobody przyznane miastu za Jagiellonów i przywrócone następnie w r. 1633 przez Władysława IV - dzierżawcy Królewszczyzny (lata 1542- 1670) ograniczyli bardzo dotkliwie. Ostatnim ciosem dla stanu mieszczańskiego był traktat gwarancyjny z r. 1768, który wykreślał mieszczan z liczby stanów Rzeczypospolitej. Mieszczanie Lipniscy nie staczają się jednak odrazu na dno niewoli i ciemnoty: Tytuł obywatela królewskiego miasta Lipniszek ma nadal swój walor prawny nawet i dla niechrześcijan. Zachowany akt sprzedaży ziemi między obywatelem Judelem Mendelsonem, a mjr. art. lit. Janem Umiastowskim).
Tymczasem z Warszawy do Lipniszek płyną odgłosy nowego życia. Na wieść o uchwaleniu Konstytucji 3-go Maja, zbiera się tłum mieszczan i radośnie manifestuje, porywając swoim zapałem część okolicznej szlachty. Wybrana została delegacja, która ma przedstawić królowi Stanisławowi Augustowi prośbę o przywrócenie całkowitych swobód miastu Lipniszkom. W r. 1792 król ustanawia Lipniszki miastem na prawie Magdeburskim. Rozpoczyna się renesans małego miasta kresowego: Magistrat wolnego miasta Lipniszek "mierzy siły na zamiary" - podnosi z upadku wolne zawody i nadaje miastu
okazalszy wygląd. Powstają nowe budynki i piękne gotyckie hale targowe. Duży rynek świadczy o rozmachu owych budowniczych.
Obszerny przywilej królewski z r. 1792 wyposażył mieszczan Lipniskich we wszelkie prawy miast wolnych. Spod żółtych kart przywileju przebija tendencja stworzenia silnego stanu mieszczańskiego. Pod wpływem Konstytucji 3-go Maja mówi się o tym, że należy wszystkim miastom królewskim Rzeczypospolitej przywrócić przywileje, gdyby nawet takowe były zatracone i zapomniane.
Po ostatnim rozbiorze politycznym Rzeczypospolitej w r. 1795. miasto Lipniszki przechodzi na własność skarbu państwa rosyjskiego, a 14 listopada 1796 r. podarowane zostało przez cara Pawła I generałowi Mikołajowi hr. Tatiszczewowi. W akcie opisu dóbr i miasta Lipniszek, dokonanym na zlecenie gen. gub. litewskiego Mikołaja ks. Repnina z dnia l4.XII.1796, wyróżnia się mieszczan od ludzi niewolnego stanu.
Rozpoczyna się najciekawszy okres historii mieszczan Lipniskich. Odrodzone pod wpływem Konstytucji 3-go Maja w swoich aspiracjach stanowych mieszczaństwo jak gdyby nie dostrzegało zmiany warunków bytu państwowego. Przywilej królewski z r. 1792 jest dla nich lex suprema i o zachowanie wszystkich swobód mieszczanie toczą beznadziejną walkę, która z przerwami trwała do drugiej połowy XIX w. Obywatel wolnego niegdyś miasta Rzplitej pragnie zachować swoje ludzkie prawa, a socjalny charakter tej walki, nie umniejsza w nim jej znaczenia dla historii ruchów społecznych na ziemiach Polski porozbiorowej.
Gen. hr. Tatiszczew stworzył z dóbr i miasta Lipniszek - hrabstwo Lipniskie i polecił komisarzowi Siemaszce - na prośbę mieszczan Lipniskich zachować ich prawa zwyczajowe. Takie same stanowisko zajął wobec mieszczan hr. Bezborodko, właściciel hrabstwa Gieranonskiego, który 11 maja 1799 r. nabył od gen. hr. Tatiszczewa dobra Lipniskie, znosząc istnienie oddzielnego hrabstwa Lipniskiego i włączając hrabstwo Lipniszki do hrabstwa Gieranonskiego. Usiłowania komisarza Theodotta
Kozłowskiego, zmierzające do powiększenia świadczeń miasta Lipniszek, rozbiły się o zdecydowany opór mieszczan. W zmienionych warunkach powołano się na przywilej królewski z r. 1792. Było to w czasie, kiedy po stworzeniu Księstwa Warszawskiego i zamiarach Napoleona w stosunku do Moskwy ożyły nadzieje mieszczan. (Tradycje Napoleońskie żyją do dnia dzisiejszego w podaniach i pieśniach miejscowego ludu). W obawie przed wojskami Napoleona hr. Bezborodko sprzedaje dn. 4 lipca 1821 r. dobra swoje A. Pusłowskiemu, a ten z synem swoim Wandalinem "nie pragnąc czynić żadnych zmian w dawnych zwyczajach" - poręcza deputacje mieszczan Lipniskich - aktem z dn. 21 września 1813 r. - dotychczasowe przywileje.
Reakcja po Powstaniu listopadowym i carofilstwo wielu kresowych rodzin magnackich każe i Wandalinowi Pusłowskiemu zapomnieć o dawnych zobowiązaniach wobec mieszczan. Z nieugiętym uporem bronią się mieszczanie przed wydziedziczeniem ich z resztek pozostałych swobód. Na imię Wandalina Pusłowskieqo wysłany zostaje memoriał, powołujący się na zobowiązania z r. 1813 i tradycję przywileju królewskiego z r. 1792.
Dobiega końca ostatni etap walki. Na memoriał niema odpowiedzi, a w r. 1848 nabywa dobra i miasteczko Lipniszki Aleksander Wolski.
Idą w zapomnienie obywatelskie tradycje wolnego miasta Lipniszek. Obywateli - mieszczan tytułuje się odtąd "włościanami miasteczkowymi", a doradca prawny Jan Januszkiewicz dowodzi, że "przywileje mieszczan nie opierają się na żadnych prawnych podstawach, ponieważ przywilej króla Stanisława Augusta nastąpił pod wpływem Konstytucji 3-go Maja, która upadła, a zatem przywilej ten upadł". (List z 27 czerwca 1848 r.) Tenże obrońca wzywa mieszczan, aby "upokorzyli się i szalonych swoich projektów zaniechali". (Tamże.) Mieszczanie Lipniscy, stojąc w przededniu pańszczyzny - decydują się na krok ostateczny i w osobach swoich przedstawicieli: Andrzeja Piekszy i Justyna Gajewskiego wytaczają sprawę w Sądzie powiatowym w Oszmianie - o uznanie tradycyjnych swobód miasta Lipniszek.
Martwy przywilej królewski z r. 1792 nabiera rumieńców życia. Nie myślące kategoriami politycznymi mieszczaństwo, rzuca na stół sędziów zaborczych przywilej króla Stanisława Augusta i żąda uszanowania testamentów Konstytucji 3-go Maja. Należałoby raczej mówić o dramacie wyzuwanych z człowieczeństwa ludzi, aniżeli o wynikach z góry przesądzonego na niekorzyść mieszczan procesu. Tragicznej wymowy zacofania i egoizmu reprezentantów warstwy szlacheckiej nie zagłuszy nigdy bieg historii.
Nazwani "włościanami" i przymuszeni siłą, odrabiali mieszczanie Lipniscy pańszczyznę. Ówczesne raporty policyjne mówią o mieszczanach "czto otliczaliś gordostju".
Walka o przywilej Konstytucji 3-go Maja została zakończona.
W roku 1894 w mieście dawnej Rzeczypospolitej, Józef Piłsudski, przyszły Wódz Narodu - na łamach składane8o tu "Robotnika" wzywał na nowo do walki o nieprzedawnione ideały człowieczeństwa i najwyższy przywilej - wolność.
Leopold Chrome