Polskie pismo historyczno- krajoznawcze
na Białorusi

 

Matka Boża Ostrobramska i Poeta

 

Znany jest szczególny kult, jaki żywił Mickiewicz do Matki Bożej. Już od wczesnego dzieciństwa powstała tajemnicza więź pomiędzy nim a Najświętszą Panną. Z "Pana Tadeusza" wiemy o niebezpiecznym wypadku jaki przydarzył się 5-letniemu Adasiowi. Zostawiony bez dozoru spadł on z dachu domu, doznając groźnego wstrząsu. Matka wówczas porwała nieprzytomnego syna na ręce i rzuciwszy się na kolana, zaczęła gorąco modlić się do Najświętszej Panny. I wtedy stał się cud, bo dziecko otworzyło oczy. W inwokacji do "Pana Tadeusza" czytamy opis tego wydarzenia:

Ty, co gród zamkowy nowogródzki ochraniasz z jego wiernym ludem!

Jak mnie dziecko do zdrowia powróciłaś cudem

(Gdy od płaczącej matki pod Twoją opiekę

Ofiarowany, martwą podniosłem powiekę

I zaraz mogłem pieszo do twych świątyń progu

Iść za wrócone życie podziękować Bogu).

Szczególne relacje łączą poetę z Najświętszą Panną w wizerunku ostrobramskim, z "Tą, co w Ostrej świeci Bramie."

11 września 1815 roku młody Adam wyjeżdża na studia do miasta Najświętszej Maryi Panny, jak wówczas nazywano Wilno. Przyjaciel Adama Antoni Odyniec pisze: "Stanowszy w Wilnie (...) poszedł do księdza dziekana. Przechodząc przez Ostrą Bramę trafił właśnie na nieszpory (...) Matka zaleciła mu przed wyjazdem, aby naprzód tam poszedł i dał na mszę świętą." Dziewięć lat później po aresztowaniu przez rząd rosyjski za przynależność do Towarzystwa filaretów, zostaje osadzony w więzieniu tuż przy Ostrej Bramie. Przyjaciel i współwięzień Ignacy Domeyko wspominał: "Z jutrzni, w noc Bożego Narodzenia, dochodziła nas przy wtórowaniu dalekiego organu przytłumiona pieśń "Przybierzeli pastuszkowie", która to pieśń przenosiła nas w progi domowe, gdzie po nas matki i siostry płakały."

Ostatnią noc przed wywózką na wygnanie w głąb Rosji spędził Adam razem z przyjacielem Odyńcem w mieszkaniu Massalskiego w domu przy Ostrej Bramie. "Pieśni filareckie, "jamby" i mleko przypominały dawne spotkania filomackie (...) Dzwonek na poranną Mszę przerwał zabawę. Filareci udali się do pobliskiej Ostrej Bramy, by pomodlić się za swą przyszłość. (...) Adam klęczał z twarzą ukrytą w dłoniach. Po latach pisał: "... Panno Święta, co Jasnej bronisz Częstochowy i w Ostrej świecisz Bramie!..."

Tak więc Matka Boża Ostrobramska witała dziewięć lat wcześniej, a teraz żegnała Mickiewicza w Wilnie, do którego nigdy już nie miał powrócić.

Matka Boża Ostrobramska - Matka Miłosierdzia została wybrana Patronką Emigrantów. Wówczas na zamówienie emigracji polskiej została wykonana jedna z pierwszych kopii olejnych wizerunku ostrobramskiego przez znanego malarza Wańkowicza i przewieziona do kościoła w Paryżu. Okres listopadowego i styczniowego powstań jest czasem fenomenalnego wzrostu kultu Matki Bożej Ostrobramskiej. Współczesna badaczka Maria Kałamejska-Sajed pisze, że do rozwoju tego kultu najbardziej przyczynił się Mickiewicz. Znana każdemu Polakowi inwokacja do "Pana Tadeusza" połączyła na zawsze te dwa maryjne kulty - częstochowski i ostrobramski, łącząc tym samym Polaków, rozdzielanych w różnych okresach historii przez wrogie polskości siły.

Prochy wieszcza, przewiezione z Paryża, spoczywają obecnie w krypcie katedry wawelskiej. Przy jego grobie znajduje się mozaikowy wizerunek Matki Bożej Ostrobramskiej, która towarzyszyła mu przez całe życie i pozostała po śmierci. W 1993 roku odwiedził Wilno Jan Paweł II. Podczas spotkania Papieża ze społecznością polską w Kościele Świętego Ducha Następca Świętego Piotra powiedział: "Wczoraj modliliśmy się wspólnie w Ostrej Bramie. I tam przytoczyłem ten werset z "Pana Tadeusza", mickiewiczowskie słowa do Bogurodzicy: "Panno święta, co Jasnej bronisz Częstochowy i w Ostrej świecisz Bramie!" Pragnę na końcu tego spotkania powiedzieć wam, że te słowa są prorocze. Poeci mają także jakieś szczególne uczestnictwo w misji proroczej. Te słowa są prorocze. One mówią o tym, co pozostanie bez względu na wszystkie trudności, jakie możemy napotykać..."

Czesław-Piotr

??????.???????