|
Lida przed laty ...
Jak w Lidzie przed 180 laty obchodzono imieniny Napoleona
Dla mieszkańców Rzeczypospolitej, która na początku XIX w. była rozerwana przez trzech zaborców, wkroczenie armii francuskiej na nasze tereny było wyzwoleniem spod jarzma rosyjskiego. Dlatego też postać cesarza Francuzów Napoleona I Bonaparte cieszyła się ogromną popularnością na Nowogródczyźnie.
W dniu 15 sierpnia 1812 r. o godz. 10 rano podprefekt powiatu lidzkiego Ignacy Skinder, otoczony miejscowym obywatelstwem i urzędnikami, udał się do kościoła parafialnego, by złożyć przed ołtarzem najgorętsze modły o zwycięstwo i chwałę Bonapartego. Cały kościół zapełnił się mieszkańcami Lidy, a dla dam z miejscowego towarzystwa wyznaczono nawet specjalne miejsca przed samym ołtarzem. Oddział wojska tutejszego, pochodzący z 14 pułku fizylierów wszedł do świątyni i zajął miejsce na środku kościoła. Radość lidzian na ten widok była ogromna, bo już od ponad 20 lat nie widziano w mieście polskiego wojska. Mszę św. odprawiał ks. Stanisław Narbutt w asyście licznego duchowieństwa, natomiast gorące, patriotyczne kazanie wygłosił ks. Gawłowski, profesor kolegium pijarskiego. Po mszy św. przed kościołem lidzianie mogli podziwiać salut z dział i broni ręcznej, a następnie u podprefekta Skindera towarzystwo zebrało się na uroczystym obiedzie.
Na wieczór tego dnia zaplanowano jeszcze inne atrakcje. Oto na ulicy Wileńskiej ustawiono trójkątną piramidę, rzęsiście ozdobioną światłem, na której widniał napis:
Najjaśniejszemu, Najpotężniejszemu i Niezwyciężonemu
Bohaterowi Cesarzowi i Królowi Napoleonowi
Wielkiemu i Dzielnemu.
Jego ramieniem oswobodzona ziemia,
niegdyś mężnych Jagiełłów,
Zbawcy swemu.
Dnia 15 sierpnia roku 1812.
Na drugiej stronie piramidy wyryto następujący napis:
Ojczyzny naszej wspaniały Mścicielu,
Hardey północy silny gromicielu
Niech Orły polskie i Litwy Pogonie
Służą zamiarom Twym Napoleonie.
Natomiast na trzeciej ścianie pomnika napisano:
W naszych tu murach Jagiellońskie plemię,
W piętnastym wieku tryumf odnosiło,
Gdy dzicz tatarska naszła Polską ziemię.
Imię Litwinów najeźdźców gromiło.Dzisiaj Bohatyr świata tu przychodzi,
Z Scytyjskich kajdan wydobyć was męże,
Bieżcie na pole chwały polska młodzi
Odzyskać ziemię, prawa i oręże.Wówczas krwią obcych płynęła Lidzieja,
Dziś się z nią miesza Niemen, Dniepr, Dźwina
Iści się naszej Pogoni nadzieja,
Już cierpień naszych minęła godzina.
Lidzianie zgromadzili się bardzo tłumnie wokół piramidy. Nieprzerwanie wznosili okrzyki: "Niech żyje Cesarz i Król, Zbawca nasz w najdłuższe wieki!" Całość upiększono jeszcze fajerwerkami.
Po odsłonięciu piramidy podprefekt Skinder powrócił wraz z zaproszonymi na tę uroczystość gośćmi do swego domu, gdzie rozpoczął się bal. Wesołość i tańce trwały aż do wieczerzy. W tym czasie całe centrum miasta było rzęsiście oświetlone, a bramę kościoła farnego przepięknie przystrojono. Po skończonej wykwintnej kolacji tańce w domu podprefekta trwały aż do rana i podobnie bawili się ludzie zgromadzeni na ulicy.
Należy przypuszczać, że inskrypcje i wiersze umieszczone na pomniku zostały ułożone przez księży pijarów.
W tym krótkim tekście pragniemy przedstawić nastroje, jakie dominowały w społeczeństwie polskim, które z nadzieją na wskrzeszenie Polski witało wkraczające wojska napoleońskie.Aleksander Siemionow