|
Tak to się zaczęło...
Początki działalności obecnej Fundacji Pomocy Szkołom Polskim i Placówkom Kulturalno-Oświatowym na Terytorium ZSRR im. Tadeusza Goniewicza należy odnieść do roku 1979, w którym niżej podpisany podjął organizację kontaktów poprzez członków i solistów zespołu "WILIA", a następnie kilku nauczycieli języka polskiego szkół wileńskich. Spośród członków zespołu byli to: Ryta Paszkiewicz, śp. Franciszek Osipowicz, Jan Giedrojć, Bogdan Sobieski, Stanisław Poźniak i inni, zaś spośród nauczycieli - Ludmiła Siekacka, Helena Marczyk, Krystyna Krzywicka, Halina Chmielewska itd. Każda z tych osób wniosła wkład w rzeczowym rozpoznaniu potrzeb oświatowych, rozszerzaniu kontaktów na terenie Wileńszczyzny, a następnie Białorusi, potem Łotwy i innych republik związkowych. Szczególne zasługi w sprawach organizacyjno-tematycznych wnieśli śp. Fr. Osipowicz oraz B. Sobieski, podejmując trud organizacyjny, techniczny, finansowy oraz ryzyko skutków "nieprawomyślności".
Przez pierwsze dwa lata pomoc świadczona była w niewielkim zakresie, ograniczoną tematyką i ilością, głównie z powodu braku doświadczenia, przeszkód oraz kosztów. Jesienią 1980 roku po przypadkowym poznaniu śp. inż. Tadeusza Goniewicza, organizatora prenumeraty czasopism polskich dla odbiorców w ZSRR oraz zaopatrującego polskie zespoły folklorystyczne na Wileńszczyźnie, otrzymałem wykaz pięciu szkół wileńskich, dla których zobowiązałem się zorganizować na terenie Lublina opłatę prenumeraty kilku tytułów polskich czasopism. W ten sposób powstawała grupa inicjatywna, która z czasem osiągnęła liczbę około 30 osób wspierających polską oświatę i kulturę głównie na Wileńszczyźnie.
Z biegiem czasu wzrastała nasza pomoc poprzez rozszerzanie zarówno ilości szkół jak i ilości tytułów polskich czasopism opłacanych przez ludzi dobrej woli w RSW Prasa-Książka-Ruch oraz wysyłkę pakietów z pomocami dla nauczycieli, a następnie dzieci i młodzieży. I tak np. w roku 1988 opłacaliśmy zestaw 15-17 tytułów czasopism polskich dla 12 szkół na Wileńszczyźnie, Domu Kultury w Niemenczynie, Klubu Miłośników Kultury Polskiej w Lidzie oraz kilkudziesięciu innych odbiorców. Opłacanie prenumeraty czasopism, jak i wysyłka pakietów dla szkół i nauczycieli były z pewnością symboliczne, gdyż z trudem uzyskiwano "wdowi grosz" na te cele. Wartość tej pracy zatem nie leży w liczbach, ale w fakcie pamięci o naszych Rodakach, o których zapomniała Macierz. Natomiast listy i reakcje osób otrzymujących naszą pomoc jednoznacznie przekonywały o potrzebie stałego rozszerzania takiej akcji.
W ten sposób przy końcu 1988 roku zrodził się pomysł powołania specjalnej fundacji opartej na wykorzystywaniu sprzyjających inicjatyw i ofiarności społecznej dla stworzenia bazy finansowej w rozwoju świadczeń oświatowo-kulturalnych nie tylko na Kresach Wschodnich.
W dniu 10 II 1989 r. grupa 13 współfundatorów ustanowiła Fundację poprzez wniesienie odpowiedniego wkładu finansowego oraz rejestrację potwierdzoną w dniu 29 IV 1989 r. przez ministra Edukacji Narodowej. Sąd Rejonowy dla m. Warszawy w dniu 9 VI 1989 r. dokonał wpisu Fundacji, która od tej pory mogła rozwijać swą działalność. Współfundatorzy wybrali spośród siebie zarząd, w skład którego weszli: Józef Adamski - prezes, dr Helena Gulanowska - wiceprezes, mgr inż. Zenon Kępa - sekretarz, mgr inż. Bożena Flisiak - skarbnik oraz prof. dr Czesław Zgorzelski, dr Józef Duda, mgr inż. Andrzej Zaranek, mgr Antoni Przybysz i Janusz Szulakowski - członkowie. Zarząd Fundacji w tym składzie działa do obecnej chwili.
Statutową działalność pomocy na rzecz polskiej oświaty na Wschodzie Fundacja podjęła w roku 1990 realizując szereg tematów w kierunku wspierania odradzającego się języka i kultury polskiej na terytorium ZSRR. W ten sposób oraz przy szerokim udziale społeczeństwa polskiego i Polonii zagranicznej dostarczono klasom i szkołom polskim następujące pomoce:
- podręczniki i słowniki szkolne................... 9.260 egz.
- kalendarze ścienne i inne na rok 1990..............18.200 egz.
- mapy ścienne duże (historyczne i fizyczne) .......... 272 szt.
- płyty gramofonowe matę i duże.................. 1.890 szt.
- lektury szkolne i dla bibliotek ...................35.700 egz.
- katechizmy i materiały katechetyczne .............. 1.550 egz.
- atlasy historyczne i geograficzne................ 875 egz.
- inne druki (foldery, plakaty, afisze, przeźrocza) .........16.400 szt.
Do najpoważniejszego osiągnięcia Fundacji w roku 1990 należy wydanie całkowicie nowego i kompletnego elementarza H. Metery pt. Czytam po polsku, który został rozkolportowany na terytorium całego Związku Radzieckiego w liczbie 40.000 kompletów, na które składają się:
- podręcznik wielobarwny pt. Czytam po polsku..........40.000 egz.
- 2 zeszyty ćwiczeń pt. Piszę po polsku..............80.000 egz.
- Poradnik metodyczny dla nauczycieli............... 2.500 egz.
- kasety magnetofonowe do elementarza a 2 szt..........10.000 szt.
- wkładki ćwiczeniowe dla uczniów.................40.000 kpi.
- naklejki z godłem Polski......................80.000 szt.
- kalendarzyki dla uczniów na 1991 r................80.000 szt.
- kalendarze duże ścienne na 1991 r................10.000 szt.
Pozostałe 10.000 kompletów jest kolportowane nadal wg potrzeb. Inne formy pomocy zrealizowanej w 1990 r. objęły:
- opłatę prenumeraty czasopism dla 70 przedszkoli, 48 szkół i kilkudziesięciu innych odbiorców,
- finansowanie niektórych szkoleń, kursów,
- rozpoczęcie wydawania czasopisma "Ziemia Lidzka",
- organizacja Polskiego Uniwersytetu Ludowego w Brześciu,
- zaawansowanie wydawniczo-produkcyjne nowego kwartalnika "Rota", śpiewnika "kresowego", przygotowanie II. poprawionego wydania elementarza oraz szeregu innych wydawnictw, podręczników i druków.
Lista prac fundacyjnych nie ogranicza się do wyżej wymienionych działań, lecz obejmuje także pośrednictwo między szkołami, nauczycielami, niektóre kolonie i obozy, wyposażanie specjalistyczne gabinetów szkolnych, poradnictwo itd.
W roku 1991 Fundacja zamierza nadal rozszerzać pomoc, chociaż jej zasięg i wartość będą zależne od uzyskania lokali, znalezienia funduszy (5 miliardów zł), zatrudnienia specjalistów na etatach fundacyjnych, rozwiązania problemu transportu, kolportażu, powołania nowych redakcji i zespołów specjalistycznych itd. Do tej pory pracowaliśmy społecznie, czyli bez pracowników etatowych, co było powodem wyhamowania wielu inicjatyw i spełnienia najpilniejszych potrzeb. Do przykrych zjawisk należy np. wybiórcza korespondencja, czyli brak możliwości pełnej odpowiedzi na bardzo bogate, ciekawe i pilne listy kierowane od nauczycieli ze Związku Radzieckiego. Są one niezwykle cenne dla kolejnych decyzji Fundacji i zależy nam na dalszej korespondencji, o którą - jak zawsze - usilnie Państwa prosimy.
J. Adamski